KREJSERS

Bodek

Podjołem męska decyzje zakupu nowego markera. Do wydania mam ok 2 tys.zł. Może to byc za całos lub część tej kwotu kwot, a może jakis zestawik. Zastanawiam sie nad wieloma wariantami i chyba zgłupiałem juz sam. Sam tez nie jestem zbyt bardzo zorietowany w sprzęcie, wiec prosze was o pomoc. Zalezy mi na tym aby moje nowe cudo :
-było jak najprostrze w obsłudze i konserwaci
-posiadało gwint koksa
-elektryczny spust
-niskie zużycie gazu
-super bezawaryiny
Rozmawiałem juz z kilkoma z nas i cos mi tam rozjaśnili ale może ktoś cos nowego mi podsunie.

Kical

Może tak na szybciocha Smile

Dmka narazie działa wyśmienicie ale trzeba przy niej spędzić troche czasu
Bob Long " ponoć " bezawaryjny ale to nigdy nie wiadomo
Mini mysle że warto poczekać na testy jak juz bedzie w PL bo wyglada ciekawie Smile

Aniołek ja swego czasu myslałem o G7 FLY za nieco ponad 2000 .Oferta bardzo fajna jak i klameczka super Smile

Tylko gwint nie cocerowski.
Ego Sux Razz

Reasumując :

Ja poleciłbym G7 FLY za taka kase naprawde warto a i dłubać nie musisz praktycznie nic Smile

grzybek

Kriss cos sprzedaje Smile

Adzik cos sprzedaje Smile

KrisS

Ja tam backup gun sprzedaję - jak nie będzie satysfakcjinującej mnie ceny to go w ogóle nie sprzedam. A parę markerów koło 500 USD zaraz się pojawi - jak zwykle na Christmas a w europei od 2 tygodni do 3 miesięcy póxniej